Świąteczny szał zakupów
W ostatnich latach „magia świąt” zaczyna towarzyszyć nam już wówczas, gdy lato jeszcze nie odeszło w zapomnienie… Oczywiście ma to związek z ogromną komercjalizacją i chęcią zysku, która skłania wielkie firmy do takiej właśnie strategii. Dlatego już we wrześniu (a czasem i wcześniej) w sklepach pojawiają się choinki i Mikołaje, w telewizji emitowane są reklamy, w tle których usłyszeć można takie ponadczasowe świąteczne przeboje, jak „White Christmas” czy „Let it snow”, w witrynach sklepów i na ulicach pojawiają się kolorowe światełka… Nic więc dziwnego, że przez takie przebodźcowanie wiele osób wpada w świąteczną gorączkę i przedświąteczny czas spędza głównie na szalonym bieganiu po sklepach i zakupach… Niestety to z kolei doprowadzić może do nadwyrężenia domowego budżetu, a nawet poważnych problemów finansowych. Co więc robić? Czy całkowicie rezygnować z zakupów? Niekoniecznie, warto jednak podejść do nich z pomysłem.
Świąteczne wyprzedaże
Jeśli marzy nam się nowa choinka, zestaw świątecznych ozdób, zewnętrzne oświetlenie domu czy elegancka zastawa stołowa najlepszym wyjściem okazać się może… kupno ich tuż po świętach. Oczywiście oznacza to, że naszymi zakupami cieszyć się będziemy dopiero za 12 miesięcy, ale pozytywne aspekty takiego rozwiązania są tego warte. Po pierwsze tuż po świętach wiele sklepów organizuje duże wyprzedaże, chcąc pozbyć się z półek sezonowych towarów z tegorocznej kolekcji. Można w ten sposób zakupić rzeczy, na które nie moglibyśmy sobie pozwolić po regularnej cenie, a które cieszyć nas będą tak samo podczas przyszłych świąt. Zakupów po świętach nie musimy ograniczać tylko do produktów, które mają z nimi bezpośredni związek, na przecenę trafia bowiem wiele innych rzeczy, które chętnie kupowane były w tym roku jako prezenty. A skoro już mowa o prezentach – w jaki sposób nie zbankrutować, ale obdarować naszych bliskich wartościowymi podarunkami?
Jak nie wydać majątku na prezenty
Choć wielu osobom pomysł ten w pierwszej chwili wydawać się może dość szalony, prezenty dla bliskich warto zacząć kupować nawet w styczniu… Dzięki temu nas budżet dom -owy nie odczuje tego tak bardzo, jak w przypadku jednych dużych zakupów, często zyskamy możliwość skorzystania z promocji, które w grudniu nie są dostępne, będziemy mogli też zakupić rzeczy z zagranicy, na które czekać trzeba czasem nawet kilka miesięcy. Wszystko to sprawi, że nasze prezenty będą naprawdę wartościowe, a nie spowodują finansowych problemów.